„Drugie expose” już bez obietnic
12.10.2012Dziś tj. 12.10.2012 roku premier Donald Tusk wygłosił swoje jak sam określił „drugie expose”, które zawierało priorytety dla rządu na rok 2013. Choć szef rządu już na wstępie przezornie podkreślił, że do kwestii poruszanych w swoim właściwym expose sprzed roku nie będzie wracał, de facto jednak cała jego dzisiejsza wypowiedź nie wnosiła do polskiej polityki nic nowego. Miała charakter bardziej uzasadnienia do wniosku o udzielenie wotum zaufania dla obecnego rządu niż programu działań na rok przyszły (chociaż sam to wcześniej sugerował).
O braku konkretów bez szczegółów
Nie wchodząc w szczegóły, w jego obszernej wypowiedzi pojawiło się wszystko, tylko nie odwrócona hipoteka i problem zrozpaczonych ludzi, którzy nie dając rady związać przysłowiowy „koniec z końcem” wpadają w sidła funduszy hipotecznych.
Nie będziemy tego oceniać w kontekście politycznym, ani też gospodarczym, ale ze zwykłego ludzkiego punktu widzenia wynika jednoznacznie, że dziś oficjalnie prezesi spółek prywatnych oferujących renty dożywotnie dostali od szefa rządu milczące przyzwolenie na swoje wątpliwe procedery na czas bliżej nieokreślony.
To przykre i niezwykle zastanawiające zwłaszcza w kontekście pierwotnych założeń Prezesa Rady Ministrów co do ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym, która miała być priorytetem na mijający już niestety rok 2012 (prace nad tą ustawą miały się rozpocząć w I kwartale tego roku i bez zbędnej zwłoki, skutecznie zakończone, by ewentualni beneficjenci mogli z niego szybko skorzystać). Miała być, lecz założeń tych do dziś nie zrealizowano.
Odwrócona hipoteka straciła klauzulę „priorytet”
Odnosząc się natomiast do zapewnień premiera Tuska na sali sejmowej po w/w wystąpieniu, że wszystko to, co zapowiedział w pierwszym expose już zrealizował, trzeba powiedzieć, że rzeczywistość pokazuje, iż w temacie odwróconej hipoteki niestety mu się to nie udało.
Jedno jest pewne. Wszystko wskazuje na to, że bezpiecznego odwróconego kredytu hipotecznego prędko w Polsce mieć nie będziemy… Chyba, że jakąś dobrą wiadomość (co raczej wątpliwe) przyniosą zapowiedziane dziś przez Premiera wystąpienia ministrów poszczególnych resortów, którzy mają szczegółowo przedstawić co już zrobili i zrobią w przyszłym roku w materii za którą są odpowiedzialni.